Najlepszy krem br?zuj?cy/samoopalaj?cy
Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Jakich kosmetyków używacie, kiedy nie macie czasu na opalanie a chcecie wyglądać odpowiednio do pogody? Mam dość bycia bladą, a nie mam kiedy się opalać, o urlopie póki co nie ma mowy. Rok temu stosowałam summer glow z dove ale czasami robiły mi się plamki, nierówności. Co polecacie? Może macie jakiś sprawdzony sposób żeby taki krem nanieść równomiernie?
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Ja ostatnio odkryłam mus samoopalający lirene , są 2 wersje dla jasnej i ciemnej karnacji. Jak dla mnie jest bardzo fajny i dobrze się nakłąda(jest w formie takiej pianki) Zazwyczaj nakładam go wieczorem tak 1-2 razy w tygodniu, więc nie wiem jak szybko są efekty, bo rano już oczywiście widać:) Dla mnie jest lepszy niż kremy, bo szybciej się rozprowadza i nie mam smug.Jest też wydajny a kosztuje jakieś 14-16 zł.
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Ja używam od czasu do czasu balsamu brązującego z Ziaja Sopot. Równomiernie kryje bez smug, ładnie się wchłania, na drugi dzień nie brudzi białej bluzki tak jak niektóre kremy brązujące. Można go stosować i na ciało i na buzie. Także przy zmywaniu nietrudno wrócić do swojego koloru bez plamek, ale oczywiście potrzebny jest peeling i balsam nawilżający. Ładna naturalna opalenizna już po pierwszym użyciu. Wydajny i tani kosmetyk.
Jeden minus: zapach - niestety taki typowy dla samoopalacza.
Jeden minus: zapach - niestety taki typowy dla samoopalacza.
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Zdecydowanie Lirene body arabica-cafe mocha czy latte w zależności czy do ciemnej czy jasnej karnacji. Równomierny efekt bez ciapek i plamek i ładny zapach. Chociaż jestem pewna że przy każdym balsamie brązującym można zafundować sobie skórę dalmatyńczyka - trzeba użyć peelingu przed "malowaniem" ciała kremem brązującym i nawilżać. Wtedy efekt będzie równy.
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Ja używałam balsamu brązującego z Soraya i byłam naprawdę zadowolona z efektów. Z dnia na dzień można było zyskiwać ładną, naturalną opaleniznę. Widziałam efekty różnych kremów brązujących a ten dawał naprawdę naturalny ładny kolor i nie śmierdział tak jak niektóre samoopalacze i kremy brązujące.
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Ja odradzam stosowanie chusteczek samoopalających z Dax. Za każdym razem kiedy próbuję się zbrązowić tą chusteczką jestem cała w plamy! Nawet odpowiednia pielęgnacja i peeling nic nie dają. Z żadnym kremem brązującym nie miałam tego problemu. Nie wiem czy da się użyć tych chusteczek i być zadowolonym.
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
A na skórę twarzy dobry jest sopot z ziaji.
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Ja też kibicuje Ziaji bo ze wszystkich balsamów jakie miałam to niektóre cuchnęły, niektóre być może pozostawiły efekt ale ja go nie zauważyłam! Ale dobrze jest też brązowić skórę od wewnątrz tzn. poprzez dietę (bo chyba zabrzmiało to trochę dziwnie). Ja chrupię sobie jak królik Bugs codziennie 2-3 marchewki, jem pomidory, sałatę, arbuzy, grejpfruty - produkty bogate w karotenoidy. One lepiej opalają niż kremy brązujące.
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Polecam też balsam stopniowo brązujący z Dax Cosmetics. Nie zostawia smug,nawilża, szybko się wchłania a efekt wakacyjnej opalenizny pozostaje na długo. I co najważniejsze - po kąpieli nie schodzi nierównomiernie, można powiedzieć że w ogóle nie schodzi, bo coś z niego zawsze zostaje Jeśli tylko używa się przynajmniej 2-3 razy w tygodniu to opalenizna utrzymuje się cały czas :)Jest wydajny i kosztuje ok. 12 zł. Jak dla mnie ładniej pachnie niż Ziaja, którą też lubię za efekt opalenizny.
Re: Najlepszy krem brązujący/samoopalający
Zawsze można zamiast kremem nadrabiać opaleniznę pudrem brązującym.
Ja polecam:
Deborah, Maxi Terra - lekka konsystencja, ładny, naturalny kolor i łatwo nim wyrównać różnicę w kolorze twarzy i szyi (Czasami mam ten problem przy innych pudrach brązujących), nie robi efektu "twarzy manekina"
Oriflame, Giordani Gold, luxury Schimmer powder - bardzo wydajny, nadaje twarzy lekki połysk, błyszczy
Astor, Deluxe Bronzer Jewels - te kolory ładnie się przenikają na buzi, dopasują się do każdego odcienia skóry, bardzo dobry brązer!
Ja polecam:
Deborah, Maxi Terra - lekka konsystencja, ładny, naturalny kolor i łatwo nim wyrównać różnicę w kolorze twarzy i szyi (Czasami mam ten problem przy innych pudrach brązujących), nie robi efektu "twarzy manekina"
Oriflame, Giordani Gold, luxury Schimmer powder - bardzo wydajny, nadaje twarzy lekki połysk, błyszczy
Astor, Deluxe Bronzer Jewels - te kolory ładnie się przenikają na buzi, dopasują się do każdego odcienia skóry, bardzo dobry brązer!