Beauty Guide / Przewodnik Urody

A czy któraś z Was próbowała henny do włosów? Zastanawiam się bardzo nad zamianą farby na hennę, bo podobno jest dla włosów o wiele zdrowsza, dzięki niej ładnie błyszczą i kolory są intensywniejsze. Jest właśnie jeden minus - podobno szybko się zmywają. Czy któraś z Was może mi poradzić czy warto?

Próbowałam raz w życiu henny i nie wróciłam do niej bo efekt był na krótko, poza tym skóra głowy dość mocno u mnie złapała kolor i pamiętam że przez kilka dni nie umiałam pozbyć się tego problemu. Plusem jest to że dość równomiernie schodzi na całej długości włosów, więc nie ma odrostów no i pogrubia włos, nadaje mu połysk. Aha, trzeba uważać z doborem koloru - odcień, który wybrałam, ewidentnie nie był taki sam jak na opakowaniu! Na szczęście i tak mi się spodobał, ale nie każdy może mieć tyle szczęścia.

Po farbowaniu henną czasami zwykła farba nie chce chwycić. Henna oblepia łuskę włosa i sprawia że nie dochodzi do niego nawet powietrze. Podobno włosy tuż po hennie są o wiele grubsze ale to efekt na krótko. Wydaje się, że to "zdrowszy" sposób niż farba, a ja usłyszałam od swojego fryzjera zniechęcającą opinię.

Zaskoczyła mnie pozytywnie farba Delia color z rossmana za 7 zł taka tania a kolor który wybrałam o nazwie ciemny kawowy brąz ma bardzo ładny brązowy połysk. Zwykle jak kupowałam "kawowe" albo "czekoladowe" odcienie to tego połysku nie było a tu jest. Poza tym do farby dołączone są 2 saszetki odżywki, która pięknie pachnie owocami. Włosy farbowałam prawie miesiąc temu i oczywiście muszę już poprawić odrosty, jak zwykle, ale sam odcień na włosach nie wyblakł, jest bardzo trwały. Oczywiście ten odcień o którym piszę jest dla dziewczyn, które chcą być brunetkami, tak jak w przypadku innych firm "ciemny brąz" Delii oznacza w praktyce czarny - nie łudźcie się że włosy będą brązowe.

U mnie farba z Delii szybko się spłukiwała, a szampon koloryzacyjny z tej firmy nie zrobił nic. Niektóre farby już tak mają że dla niektórych są dobre, dla innych nie. Trwałość koloru też zależy od tego jakich kosmetyków do pielęgnacji używamy.

Ja nie znalazłam swojego ideału wśród farb, ale mam sprawdzone dwie: Safirę z welli i wellaton - to dwie bezpieczne drogi ucieczki kiedy nie wiem której farby tym razem spróbować. Ale paleta barw mnie nie powala, jedyne co mogę o nich powiedzieć dobrego to to, że nie niszczą bardzo włosów i że włosy po nich są błyszczące przez długi czas no i najważniejsze, że kolor nie blaknie przez wiele miesięcy nawet.

Mi bardzo pomogła Biała Perła system. To takie 2 tubki z żelem i aplikator który kładziemy na zęby na 30 minut dziennie. Można stosować 2 razy dziennie, wtedy efekt szybciej przychodzi. Ja zauważyłam zmiany po ok. 12 dniach. Z czasem było coraz lepiej. Doszłam do takiego momentu że przestałam stosować białą perłę bo mam zadowalająco białe zęby wcześniej nie sądziłam że mogę takie mieć.

Oj, pomyliły mi się wątki! Przepraszam Was chciałam napisać to w temacie o pastach wybielających sorry!
A co do farb to ostatnio farbuję włosy Brillance schwarzkopf. Mają piękne nasycone kolory. Ja używam koloru szlachetny brąz nr 852 i jestem nim zachwycona.

z Brillance'a świetnie trzymają czerwone odcienie. Z palette i welli szybko blakły na moich włosach. Schwarzkopf wypadał najlepiej w moim przypadku - czerwony połysk przynajmniej na 6-7 tygodni, a przy czerwieniach z pozostałych firm po 3 tygodniach był już matowy i wyblakły.

Dobre są farby artego i kemon, choć są dosyć drogie. Palleta oblekaja tak włosy, że jeśli kiedyś będziemy chciały zmienić kolor na inny to będziemy miały duuuuuużżżży problem...